poniedziałek, 28 listopada 2011

Pieczony łosoś na śródziemnomorskiej sałacie.



Zabieram się do pisania jak pies do jeża, bo najzwyczajniej w świecie padam na pysk. Szybkie obiady, wieczorowo – nocną porą, lekkie, ale pełnowartościowe, do tego śniadania w biegu, stres i gonitwa. Kto by pomyślał, że i mnie to spotka. Niecierpliwie czekam wyjazdu na święta, ale w tym roku niestety nie mam ani chwili żeby zabrać się choćby za maleńkie przygotowania bożonarodzeniowe, typu pierniczki, czy prezenty ręcznie robione. A szkoda.

Obiad ekspresowy, w stylu „samo się zrobi, a Ty idź weź prysznic', ale bardzo smaczny i sycący:


Pieczony łosoś na śródziemnomorskiej sałacie.


4 filety łososia ze skórą

4 plasterki niesolonego masła

4 grube plastry cytryny

zioła prowansalskie

sól


sałata:

½ główki sałaty lodowej

2 czerwone papryki

biała cebula

ogórek sałatkowy

2-3 łodygi selera naciowego

garść zielonych i czarnych oliwek


dressing:

¼ szklanki oliwy z pierwszego tłoczenia (możliwie jak najlepszej)

2 ząbki czosnku

sok i skórka z połowy cytryny

łyżka wody mineralnej



Na blachę do pieczenia wykładamy papier, układamy na nim łososia skórą do dołu, obsypujemy solą i ziołami prowansalskimi, a na wierzch kładziemy po plasterku masła i pieczemy w 200 stopniach przez około 20 minut (w zależności od tego jak grube są kawałki ryby, moje były takie na nieco ponad 5cm). W tym czasie bierzemy prysznic, przebieramy się w dres, czy inne wygodne i ciepłe ubranie i zabieramy się do umycia warzyw. Wszystkie składniki kroimy, ale nie za drobno (no bo komu się chce) i mieszamy z dressingiem (który też powstaje po wymieszaniu wszystkiego razem). Nakładamy sporą ilość na talerz, na to układamy upieczonego łososia, a sama rybę skrapiamy sokiem z grubego plasterka cytryny. Voilla!

P.S. Mimo wszystko jestem bardzo szczęśliwa.

12 komentarzy:

  1. Wspaniały obiad i pełnowartościowy. Nie dalej jak wczoraj jadłam podobnie pieczonego łososia, tylko w innych ziołach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekspresowy, ale i pyszny przy tym - takie obiady lubie najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki obiad poproszę na jutro :D

    OdpowiedzUsuń
  4. @Kinga - ja jestem uzależniona od ryby w ziołach prowansalskich, nigdy mi się ten smak nie nudzi :)

    @Maggie - cieszę się i zapraszam do wypróbowania!

    @Sue - już się robi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Apetyczny, zdrowy, sycący i sam się robi - idealny obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zabieganie, skąd to znam? Myśląc logicznie to też niby nie mam czasu na pierniczki... Ale je pewnie zrobię. Łosoś? W każdej postaci mnie zachwyca! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. i lubię takie obiadki bo są zdrowe i smaczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny obiad :) zjadłabym z największą przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  9. to coś dla mnie. Wyśmienite!!! wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  10. Your salmon looks delicious and I can't wait to give it a try. I hope you have a great day. Blessings...Mary

    OdpowiedzUsuń
  11. z przyjemnością wielką zjadłabym taki obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piknie wygląda ten łosoś :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do wypróbowania moich przepisów :] Komentujących nie posiadających konta (komentujących jako Anonimowy) proszę o podpisanie się w treści komentarza.