Życie bywa czasem dziwne. Właściwie to stosunek do życia bywa czasem dziwny. Wyizolowaliśmy się z Łasuchem we własnych czterech kątach, kupiliśmy meble do swojej kuchni na wyłączność, ja miałam przygodę z pracą w turecko-egipsko-grecko-amerykańskim bistro (sic!) i jego despotycznym szefem kuchni, który jest pierwszy na liście osób, jakie mogą mnie pocałować w dupę. Uspokoiłam się, wyważyłam sól i cukier, odjęłam trochę pieprzu. Zharmonizowałam. Planujemy otworzyć coś swojego, więc trzymajcie za nas kciuki. W każdym razie, przerwa od świata zrobiła mi w głowie i sercu porządek. A to dobrze.
Staramy się żyć ekologicznie i zdrowo. Jednakże zimne piwo psuje nam trochę koncepcje zdrowego lajfstajlu. Ale coś musimy mieć z tego wszystkiego, no nie? No to tak na zdrowie, to Was poczęstuję dzisiaj moim i Tomasza ulubionym makaronem – z brokułami i tuńczykiem.
P.S. Tęskniłam, a Wy? :]
Makaron z brokułami i tuńczykiem:
makaron kokardki, świderki, kolanka, jakikolwiek lubicie (tak na dwie osoby, ja dałam pół paczki, bo my dużo jemy…)
duży brokuł, albo dwa mniejsze
puszka tuńczyka w oleju
4-5 ząbków czosnku
łyżka masła
Makaron gotujemy al’dente, brokuły tak samo. Czosnek siekamy w drobniutką kosteczkę i smażymy na maśle tak, aby nie zbrązowiał, bo będzie gorzki i wstrętny. Tuńczyka w kawałkach odcedzamy, łączymy z makaronem i brokułem i polewamy czosnkiem z masłem. Nic nie zapomniałam? No nic. No to smacznego.
dlaczego tak malo jest osob, ktore doceniaja brokuly hmm? :)
OdpowiedzUsuńJa tam zawsze byłam przekonana, że wszyscy uwielbiają brokuły i taki makaron mnie tylko utwierdza w tym przekonaniu :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wszystkie plany!
lubie tunczyka, a brokuly uwielbiam.
OdpowiedzUsuńAle razem nie probowalam ;)
Lubię takie makaronowe szaleństwa. Ogólnie uważam, że makaron jest niezastąpiony :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na konkurs kulinarny :)
OdpowiedzUsuńwww.gotowaniecieszy.blox.pl
porządek w głowie i sercu jest cudowny i bardzo potrzebny.
OdpowiedzUsuńa danie pyszne.
jak ja lubię makaron, zwłaszcza z brokułami!
OdpowiedzUsuńChętnie, ale bez tunczyka, bo jestem wegetarianką. Brokuły mnie kusza, bardzo...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, myślę, że warto wysłać go wraz ze zdjęciem na konkurs na stronie www.kpryba.pl
OdpowiedzUsuń